Od kilku tygodni mieszkam we Frankfurcie nad Menem i powoli zaczynam odczuwać brak jakichkolwiek znajomych, w zupełnie nowej dla mnie rzeczywistości. Pierwsze tygodnie poświęciłam na poznanie mojej najbliższej okolicy, znalazłam swój ulubiony sklep spożywczy, idealny park do biegania, dobrego kebaba oraz fajną miejscówkę na piwo nad rzeką Nidą. Nadszedł moment, w którym miło byłoby z kimś nad tą rzeką posiedzieć i pogadać, dlatego rozpoczęłam poszukiwania w Internecie, bo wiesz, jakoś nie za bardzo wierzę, że zapoznam kogoś w parku czy przy kasie, płacąc za chleb. Przypomniało mi się właśnie, jak jeszcze nie tak dawno, mieszkając w Warszawie wysłuchiwałam narzekania moich koleżanek, jak to jest niezwykle trudno poznać kogoś nowego, a w wieku prawie 30 lat jedynym miejscem, gdzie możemy jeszcze kogoś poznać jest praca. Brzmi strasznie, nie? Dla mnie tak. Szczerze słysząc takie rzeczy jestem przerażona, jak ludzie nie wykorzystują dzisiejszych możliwości, a zatem…

…gdzie szukać nowych znajomych i jak ich znaleźć?

Couchsurfingczyli portal łączący podróżników i lokalsów, który umożliwia dosłownie „surfowanie po kanapach”. Zalogowani użytkownicy mogą korzystać z noclegu oferowanego przez miejscowych lub przyjmować gości w swoim mieszkaniu, albo i jedno, i drugie. Dodatkowo na portalu można znaleźć bardzo dużo grup tematycznych, które organizują regularne spotkania, do których możemy śmiało dołączyć i po prostu przyjść na spotkanie.

Jako, że tematyka podróżnicza nie jest mi obca, Couchsurfing był pierwszym portalem, o którym pomyślałam w kontekście poszukiwania nowych znajomych. Znalazłam grupę o nazwie „Weekly meeting – Frankfurt”, która spotyka się co tydzień w barze w mojej okolicy. Początkowo przestraszyłam się, że będzie to stała grupa ludzi, która spotyka się ze sobą już regularnie i będę jedyną osobą, która nikogo nie będzie znała, ale zebrałam siły, odważyłam się i poszłam…Okazało się, że   niemal co tydzień, pojawiają się na tych spotkaniach nowe osoby, które albo przyjechały tylko na chwilę do Frankfurtu jako turyści, albo mieszkają tutaj dopiero od niedawna. W owym barze Casablanca poznałam między innymi Dominikę, która mieszka we Frankfurcie już ponad 2 lata i bardzo chętnie podzieliła się ze mną swoimi doświadczeniami związanymi z poruszaniem się w nowej, niemieckiej rzeczywistości, po czym dodałyśmy się do znajomych na Facebook’u.

 

Facebook  tego portalu chyba nikomu nie trzeba przedstawiać :)
Odpowiedzią na nasze pytanie są grupy tematyczne oraz społeczności na Facebooku, głównie związane z wymianą językową, jak np. „Tandem Frankfurt Multilingual Meeting Group” czy „Frankfurt BlaBla Language Exchange”. Takiego rodzaju grupy, zazwyczaj spotykają się raz w tygodniu i nawet jeżeli niekoniecznie przyjdziesz uczyć się języka, tylko po prostu pogadać i kogoś poznać to możesz mieć pewność, że nie tylko Ty, masz takie intencje. W przyszłym tygodniu wybieram się na takie spotkanie, żeby poćwiczyć mój biedny niemiecki, ale oczywiście liczę na ciekawe rozmowy, które mam nadzieję zaowocują znajomościami na przyszłość.

 

Meetupportal, który łączy ludzi, by mieli możliwość nie tylko się poznać, ale również dzielić się swoimi pasjami oraz wiedzą i doświadczeniem.
Wystarczy, że ściągniesz aplikację i wpiszesz swoja aktualną lokalizację, a aplikacja momentalnie wyświetlić Ci tematyczne spotkania zaplanowane w Twojej okolicy. Wydarzenia możesz również wyszukiwać poprzez kategorie, czyli po prostu według swoich zainteresować, może to być fotografia, sport, programowanie czy wymiana językowa. Jeżeli nie znajdziesz niczego dla siebie, sam możesz zorganizować spotkanie tematyczne. Stwierdziłam, że najlepszy kontakt na tym etapie będę wstanie zawiązać z osobami, które również niedawno się przeprowadziły i są otwarte na nowe znajomości i również nie mają jeszcze swego stałego grona znajomych. Z takimi osobami już na pierwszym spotkaniu wiedziałam, że będę miała bardzo dużo wspólnych tematów związanych z aklimatyzacją, przeprowadzką, poszukiwaniem mieszkania czy chociażby poruszania się po nowym mieście. I uwierzcie mi, takich grup jest bardzo dużo, niemal w każdym większym mieście.

 

Nikogo tam nie znam, chyba nie pójdę..

A właśnie, że pójdziesz!

Fakt, że nikogo nie znasz może tylko potwierdzić, że pozostałe osoby, które spotkasz na tego rodzaju spotkaniach, również nikogo nie znają, a do tego już coś Was łączy – chęć zmiany aktualnej sytuacji i poznania nowych ludzi. Takie spotkania to naprawdę przyjazne miejsce, aby się wreszcie do kogoś odezwać. Z góry możesz założyć, że osoba do której właśnie zagadasz, przyszła dokładnie w takim samym celu i z przyjemnością odpowie na każde Twoje pytanie.

Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych osób pójście w miejsce, gdzie nikogo nie zna, może być wielkim wyzwaniem, ale jeżeli już odważyłeś się wyjechać i zamieszkać w obcym miejscu to czy rzeczywiście jest to takie dla Ciebie trudne?
Lepiej nie zastanawiaj się zbyt długo, tylko sprawdź adres i idź na spotkanie, niczego nie zakładaj, niczego nie oczekuj, po prostu idź i rozmawiaj.

Wystarczy, że poznasz tylko jedną fajną osobę.

Poznawanie ludzi działa jak reakcja łańcuchowa, wystarczy, że poznasz jedną osobę, która również zna jedną osobę i jeżeli przypadliście sobie do gustu już możecie tworzyć grono znajomych. W moim przypadku wystarczyło, że poznałam Dominikę, z którą jak się okazało mam wiele wspólnych tematów, przez co jej znajomi również podzielają, niektóre z moich zainteresowań. Jedno spotkanie zaowocowało ciekawą wymianą doświadczeń oraz już w powiększonym gronie, wspólną pieszą wycieczką po okolicy. A jak Ty poznajesz nowych ludzi? Piszcie w komentarzach.

Udostępniaj:
0 0 votes
Article Rating